środa, 25 kwietnia 2018

TOP 5 KOLORÓWKA - ULUBIEŃCY OSTATNICH MIESIĘCY

Na dobry nowy początek o kilku kosmetykach z którymi nie rozstaje się przez ostatnie kilka miesięcy! Niektóre z nich już się pojawiały tutaj, czy na moim Instagramie, a niektóre to totalne nowości - przynajmniej dla mnie, bo jestem pewna, że Wy doskonale je możecie znać!



Podkład Healthy Mix Bourjois nr 51 i 52

W ostatnim projekcie denko już wspominałam o tym podkładzie,jako odkryciu wakacji 2017! W okresie jesienno-zimowym na twarzy gościł nr 51.Uwielbiam go za efekt zdrowej lśniącej cery, takiej rozbudzonej. Dodatkowo przepięknie pachnie. trochę nie wierzę w właściwości nawilżające podkładów, ale na pewno nie wysusza skóry! Polecam cerom normalnym i suchym! Warto tylko dodać, że to podkład o lekkim kryciu, także niedoskonałości czy mocnych przebarwień nie zakryje. Na mnie nawet nieprzypudrowany trzyma się te 6-8 godzin kiedy jestem na uczelni.



Puder do konturowania Kobo nr 31 Nubian Desert

Hita hitów - służy mi już od liceum. Denko niestety coraz większe, ale wart jest każdej złotówki. Odcień ma idealny nie za chłodny nie za ciepły. Zarówno nadaje się do mocnego konturowania lub lekkiego przybrązowienia twarzy. ładnie się rozciera, można go stopniowo dokładać. Co ważne nie znika z twarzy.



Korektor pod oczy Maybelline Instant Anti-Age The Eraser Eye Neutralizer

Kiedy wycofali starą wersję korektora L'oreal True Match trochę posmutniałam, gdyż nowa formuła u mnie niezbyt się sprawdza. Ale zachwalany w blogosferze korektor z Maybelline w końcu pojawił się w polskich drogeriach i okazał się fenomenalny. Lekka formuła, jak pianka, a krycie naprawdę dobre! Dobrze współgra z pudrem bananowym z Wibo.



Paleta cieni Cocoa Blend Zoeva

To już moja 3 paletka tej marki i tak samo ukochana! Kocham pierwsze 6 cieni od lewej, zarówno makijaże dzienne jak i wieczorowe z łatwością potrafię z nich wyczarować. Warm Notes super podbija moją zieloną tęczówkę. Rozcieranie i pigmentacja jak marzenie.



Rozświetlacz Mac Soft&Gentle

Każdy błysk od subtelnego, po mega glow nim uzyskacie. On tak przepięknie się mieni,nawet ciężko określić mi odcień, na pewno ma w sobie coś złotego. Cokolwiek mam na policzkach poza nim, to właśnie on trzyma się do samego demakijażu! W dodatku kosmetyk jest bardzo wydajny, opakowanie widoczne na zdjęciu używam prawie półtora roku i dopiero niedawno zrobiło się wgłębienie.


Poniżej przedstawiam Wam zdjęcie swatchy, może okaże się pomocne!




Podsumowując kosmetyki, które dziś Wam krótko opisałam dostają miano perełek! Wiem, że to produkty, które albo kupię od razu jak się skończą albo będę do nich wracać.

Macie jakieś doświadczenia z nimi? Również je uwielbiacie? Koniecznie dajcie znać :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 limonade_alice , Blogger