wtorek, 26 lipca 2016

FILMY 2/10, CZYLI CZEGO NIE WARTO OGLĄDAĆ

FILMY 2/10, CZYLI CZEGO NIE WARTO OGLĄDAĆ
Wieczór w domowym zaciszu? Idealny na obejrzenie jakiegoś filmu!
Dziś notka, dzięki której zaoszczędzicie 2 godziny lub wybierzecie zdecydowanie lepszy film, iż te 3 o których Wam wspomnę! Filmy, które dostały ode mnie DWÓJKĘ i to w 10 stopniowej skali ... Zanim jednak przejdziemy do tych trzech niewypałów to jeśli chcecie wiedzieć co ostatnio oglądałam i jak oceniłam dodajcie mnie na Filmwebie, oczywiście jestem pod nazwą limonade_alice !!

Jak klikniecie w nazwy filmów to przekieruje Was do Filmwebu :)

***


Co mnie skłoniło do obejrzenia tego filmu? Zdecydowanie Katherine Heigl! Bardzo polubiłam ją w serialu Grey's Anatomy i jak to ja, mam sentyment do aktorów z seriali, więc wyszukuje oraz oglądam filmy czy inne seriale z nimi. Tak było też w tym przypadku. Zdecydowanie to jest pierwszy plus tej produkcji. Drugim to występowanie kolejnego aktora z wspomnianego już serialu czyli Kevin McKidd. Także już wiece dlaczego film dostał aż 2 punkty na 10. O czym on jest? Mona (Heigl) jest rzeczywiście psychopatką, wszystko ma ustalone w swoim dzienniczku - nawet seks z własnym mężem. Don nie wytrzymuje i wplątuje się w romans z koleżanką z pracy Dusty. Romans wychodzi na jaw, a żona oświadcza, że jedyne wyjście z tej sytuacji to zabić kochankę. Film jest obleśnie sprośny, wulgarny - słowo obrzydliwy pasuje tu idealnie. Co co ma być śmieszne tak naprawdę wywołuje odruch wymiotny. Fabuła taka, że żadna. Film ani nie śmieszy, ani nie wzrusza. Gry aktorskiej tu brak, Nie wiem jakim cudem Katherine zgodziła się zagrać w tej produkcji. Chociaż przekonywująca z niej psychopatka to jest to  bardzo kiepska produkcja.





Wojciecha Mecwaldowskiego uwielbiam! Ale to jest pierwszy mój zawód jeśli chodzi o jego grę aktorską i to naprawdę spory! Film miał chyba opowiadać o ''typowym Polaku'' co wygrał wakacje do Egiptu i pojechał myśląc, że wszystko będzie gratis itp. Ogólnie rodzinka ma pecha i musi kombinować jak przetrwać. Nastoletnia córka zakochuje się w miejscowym chłopaku. Ojciec spotyka dawną miłość. A babcia była policjantka wszędzie widzi podstęp. Te ''typowe cechy'' ta to nazwijmy ani nie są w dobry sposób wyśmiane ani obalone. Ogólnie film pozostawia niesmak, słabo śmieszy, a kończy się banałem.





WKRĘCENI 2 (2014)

Tak jak pierwsza część była całkiem spoko, można było się pośmiać nawet bardzo tak podczas tego filmu zaśmiałam się RAZ - o autostradzie! Fabuła trochę na siłę - niby wkręcony został główny bohater, czyli Paweł Domagała. No ale widz już nie.. Film oprócz nazwy i wspomnianego bohatera to nie ma praktycznie nic wspólnego z częścią pierwszą. Mistyczna Jadwiga dostaje twarz i jest nią Basia Kurdej-Szatan - histeryczna żonka. Film bardzo oderwany od rzeczywistości.. Sporo nazwisk na czasie, ale gra aktorska na odpowiednim poziomie za tym nie idzie.

***

Także oto film, które w ostatnim czasie obejrzałam i zmarnowałam czas.. Strzeżcie  się przed nimi!
Chyba, że macie inne wrażenia? Podzielcie się w komentarzach! Tak samo o innych gniotach!

O filmach, które warto zobaczyć opowiem w niekosmetycznych ulubieńcach, ale to niebawem!

Ala xx

sobota, 23 lipca 2016

HAUL WYPRZEDAŻOWY | CCC, Hebe, Rossmann, Sinsay, Promees, Second Hand

HAUL WYPRZEDAŻOWY | CCC, Hebe, Rossmann, Sinsay, Promees, Second Hand


Zakupy ! Każda z Nas je kocha! A letnie wyprzedaże, to czas na najlepsze łowy w atrakcyjnych cenach! I ja trochę popłynęłam w tym miesiącu. Będą nowości kosmetyczne, trochę ubrań, akcesoriów czy butów! Zapraszam na film, w którym pokazuje Wam moje nowości oraz mówię na co zwrócić uwagę w sklepach!


Jak zawsze zdjęcia wszystkich rzeczy/kosmetyków, które pokazały się w filmie!


Rossmann: chusteczki Babydream 80 szt 4,49 zł \\ odżywka w spray'u Gliss Kur Oil Nutritive 11,99 zł \\ maseczka Ziaja masło kakaowe 1,59 zł // maseczka Rival de Loop oliwkowa 1,19 zł // silikonowa myjka do twarzy For Your Beauty 3,99 zł


Hebe: płyn micelarny Mixa Ekspert Skóry wrażliwej (recenzja) 400 ml  16,79 zł \\ maska rozjaśniająca Wingorono Lomilomi 4,99 zł // korektor Catice Liquid camouflage high coverage nr 020 light beige 14,99 zł


Golden Rose: Matte Lipstick Cryon nr 10 11,90 zł \\ ostrzałka 5,80 zł
  

 Kappahl: rękawiczki 10 zł


Sinsay: gumki 7,99 zł // kolczyki 4,99 zł



SH: jeansy 20 zł (nn) // tunika około 10 zł (Next)




Sinsay: koszulka 9,99 zł \\ koszula 39,99 zł


House: koszulka 9,99 zł


Straps by Promees model MIA <link>
***

Teraz powoli muszę opanować się z kupowaniem! A Wam udały się łowy na tegorocznych przecenach?
Szczerze to uważam, że szału nie ma w tym sezonie ...

..a w następnym poście omówimy sobie kilka kiepskich filmów !

Buziaki, Ala xx

środa, 20 lipca 2016

MIXA EKSPERT SKÓRY WRAŻLIWEJ - PŁYN MICELARNY PRZECIW PRZESUSZANIU sucha i bardzo sucha skóra twarzy i powiek | Mój ulubiony płyn micelarny ❤

MIXA EKSPERT SKÓRY WRAŻLIWEJ - PŁYN MICELARNY PRZECIW PRZESUSZANIU sucha i bardzo sucha skóra twarzy i powiek | Mój ulubiony płyn micelarny ❤
Są tu jakieś fanki płynów micelarny? Jeśli tak to koniecznie musie poznać płyn od MIXA, a konkretnie Ekspert skóry wrażliwej przeciw przesuszaniu! A jeśli jesteście posiadaczkami skóry suchej, a zarazem wrażliwej jak ja, to tym bardziej to post dla Was!



Informacje od producenta:

Nasz Płyn micelarny do demakijażu przeciw przesuszeniu Mixa to idealny płyn do demakijażu skóry wrażliwej. Formuła z micelami usuwa ze skóry makijaż i zanieczyszczenia. Ogranicza do minimum konieczność pocierania. Fizjologiczne pH 5,5, identyczne z pH skóry, nie narusza jej bariery ochronnej. Płyn, zawierający nawilżającą glicerynę,chroni przed wysuszaniem, koi. BEZ PARABENÓW I ALKOHOLU! Odczuwalne Rezultaty! Twarz i powieki są skutecznie oczyszczone z makijażu. Wrażliwa skóra jest ukojona i nawilżona. 



Skład:





Opakowanie i pojemność:

Butelka o pojemności 400 ml. Bardzo poręczna, otwieranie na klik. Dziurka nie jest za duża, więc wylewamy odpowiednia ilość płynu na wacik. Szczelnie się zamyka.

Cena i dostępność:

Cena regularna około 25 zł. Natomiast w zeszłym tygodniu kupiłam go w Hebe za niecałe 17 zł, a kiedyś w Auchan za niecałe 12 zł! Warto czekać na promocje! Dostępny z Hebe, Rossmannie, hipermarkety.

Działanie:

Jest to pierwszy kosmetyk tej marki jaki wypróbowałam i jeśli wszystkie będą się tak spisywać to będę wniebowzięta! Płyn ma interesujący zapach, ale jest on delikatny, może ciut kwiatowy. W takim bądź razie jest przyjemny. Otwór jest tak wyprofilowany, a plastik dobrej jakości, że jesteśmy w stanie wylać odpowiednia ilość płynu na wacik. Płyn błyskawicznie zdejmuje podkład oraz inne produkty z twarzy. Dobrze radzi sobie również z pomadkami, nawet tymi płynnymi, chociażby z Bourjois. Jeśli chodzi o oczy, to kiedy potrzymamy chwilę wacik na powiece lekko przyciskają cienie oraz eyeliner ładnie schodzą, mascary niewodoodporne też pięknie zmywa, przy tych wodoodpornych nie wystarcza, ale nie oszukujmy się nie jest do tego przeznaczony! Jeśli chodzi o demakijaż to naprawdę jest z tym płynem ekspresowy! 4 nasączone waciki starczają mi do usunięcia makijażu z twarzy, ust oraz powiek! W dodatku nie pozostawia żadnej klejącej się powłoki, a za to fajny orzeźwiający efekt - taki kojący! Skóra nie jest napięta, ani zaczerwieniona po użyciu. Również butelka jest naprawdę wydajna bo mi starczyła na ponad 3 miesiące codziennego stosowania! Przez ten czas nie przesuszył mnie ani razu! Zdecydowanie jest lepszy od słynnego różowego Garniera czy Ideal Soft z L'oreal, który uwielbiałam.  Również stosuję do rano do oczyszczenia twarzy przed makijażem przed tonizowaniem! Producent nie kłamał!
***

Naprawdę go Wam polecam! Ja już zaczęłam drugie opakowanie! Zdecydowanie mój nr 1!
Jeśli używacie kremów czy innych kosmetyków Mixa to koniecznie napiszcie mi co polecacie i jak Wam się spisują! Bo jestem mega ciekawa tej marki :)


Ala xx

poniedziałek, 18 lipca 2016

GREEN-EYE BRUNETTE IN BROWN SMOKY | MUA Undress me too & Zoeva Smoky MAKE UP

GREEN-EYE BRUNETTE IN BROWN SMOKY | MUA Undress me too & Zoeva Smoky MAKE UP
Moje ostatnio dwie ulubione paletki w akcji! Makijaż idealny dla brunetek, podkreślający zieloną tęczówkę, jest lekko drapieżnie, brązowo, ale i coś się błyszczy! Myślę, że taka cięższa wersja w neutralnych barwach przypadnie Wam do gustu! Zapraszam do obejrzenia zdjęć i zestawienia kosmetyków, które użyłam!


TWARZ: podkład Oriflame The One Foundation w kolorze Porcelain \\ korektor na niedoskonałości Catrice Camouflage Cream nr 010 Light Beige \\ korektor pod oczy Catice Liquid Camouflage nr 010 Porcelain \\ puder Hean High Definition bamboo fixing powder nr 500 Translucent // bronzer Kobo Mat & Countouring Powder nr 511 Nubian Desert // róż I <3 Makeup Blushing Hearts // rozświetlacz Wibo Diamond Illuminator




Gąbeczką Glamsponge nałożyłam podkład oraz korektory, lecz również puder. Powiem wam szczerze, że taką aplikacją ten puder najlepiej się sprawdza i najdłużej się trzyma! Pędzlem Glambrush T13 wykonturowałam policzki oraz czoło, a Hakuro H13 nałożyłam róż i rozświetlacz. Dodatkowo rozświetliłam też nos, środek czoła oraz łuk kupidyna.

OCZY&BRWI: palety cieni Zoeva Smoky oraz MUA Undress Me Too \\ eyeliner Maybelline Master Drama  w kolorze czarnym \\ baza pod cienie Maybelline Color Tattoo nr 93 Creme de Nude \\ mascara L'oreal False Lash Wings waterproof \\ sztuczne rzęsy połówki z Aliexpress \\ kredka na linię wodną Golden Rose Dream Eyes eyeliner nr  426 // wypełnienie brwi Oriflame Brow Kit ciemniejszy cień \\ utrwalenie brwi Maybelline Browdrama w kolorze dark brown // klej do rzęs DUO






Paluszkiem nałożyłam odrobinę kremowego cienia jako bazę na ruchome powieki, a następnie Sweet Smell na całą ruchomą powiekę omijając wewnętrzny kącik, również poszedł z załamanie ale tam puchatym pędzlem rozcierałam go na zewnątrz, żeby tworzyła się fajna chmurka. Potem Ashes Awake w zewnętrzny kącik, ale zrobić takie lekkie kocie oko i przyciemnić powiekę. Wewnętrzny kącik, lecz lekko blendując z brązem nałożyłam Relieve the Moon. A na niego Tranquil na brązowy cień do połowy powieki poszedł piękny miedzianozłoty cień Dreamy! Analogiczne kroki na dolnej powiece. Narysowałam dość cienką kreskę eyelinerem, bez wyraźnego zakończenia, gdyż roztarłam je cieniem Real Light. Górne granice nad załamaniem roztarłam jeszcze beżem z paletki od MUA. Na linię wodną poszła białą kredka. Nałożyłam pierwszą warstwę tuszu i następnie dokleiłam polówki rzęs z Aliexpress! W końcu się z nimi dogadałam! No i dalej wytuszowałam rzęsy. Brwi wyczesałam grzebyczkiem z  Inglota i nałożyłam cień a następnie utrwaliłam żelem.

USTA: pomadka Maybelline Color Sensational nr 900 Pink Pop



Na usta poszedł prawdziwy cukiereczek! Ale szczerze nie jestem do tej pomadki przekonana.. Kupiłam ją w zeszłe wakacje i miałam może 5 razu na ustach ehh. Bardzo przyjemnie nakłada się ją na usta, sunie jak masełko. Ale nie jest za bardzo kremowa, przez co nie migruje po twarzy i siedzi na swoim miejscu! Wykończenie ma takie satynowe. Błyszczy się trochę jak błyszczyk, ale nie ma takich wyraźnych drobinek brokatu , po prostu połyskuje.







***

Jak podoba Wam się makijaż? Myślę, że jest bardzo uniwersalny i prawie każda pomadka będzie tu pasować!

A jak Wy oceniacie szminkę Pink Pop ? HOT or NOT?

Na zdjęciach jeszcze jestem w dłuższych włosach, jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś więcej o mojej nowej fryzurze i pielęgnacji włosów to zapraszam do poprzedniego postu --> <klikamy> !!!


Buziaki, Ala xx

sobota, 16 lipca 2016

NOWA FRYZURA! TAK, ŚCIĘŁAM WŁOSY | Wszystko o moich włosach! Krótka historia & pielęgnacja

NOWA FRYZURA! TAK, ŚCIĘŁAM WŁOSY | Wszystko o moich włosach! Krótka historia & pielęgnacja
Chyba każda kobieta ma czasem taki czas, że zapuszcza, zapuszcza włosy i nagle CIACH! Mnie to własnie dopadło, co prawda do fryzjera planowałam iść - miałam podciąć końcówki, bo już prosiły o pomstę do nieba. Rozdwajały się i wyglądały niezdrowo. Ale coś mnie podkusiło i zdecydowałam się na mocniejsze ścięcie! Jaki miałam pomysł, gdzie i za ile ? Jak pielęgnuję włosy oraz jeśli chcecie znać krótką historię moich włosów to zapraszam!


STUDIO FRYZJERSKIE ANETA FOKS 




Fryzjer znajduje się niedaleko mnie, jednak to byłą moja pierwsza wizyta tam. Moja mama sobie chwali ten salon, więc stwierdziłam, że ja się też tam umówię. Przyszłam chwilkę za szybko i pani recepcjonistka zaproponowała mi coś do picia, wzięłam herbatę - podana w filiżance i małym ciasteczkiem! Salon jest naprawdę fajnie i nowocześnie urządzony! Fryzurkę robiła mi pani Krysia, przemiła kobitka! Fajnie można było porozmawiać, w dodatku też pytała co jakiś czas czy mnie nie pociągnęła za włosy itp. Była zdziwiona, że chce ściąć tak długie włosy i kilka razy się upewniała, także ogromny plus za to, bo wszyscy znamy słynny tekst ''tylko 2 cm, a wyszło 10 ..'' Tutaj to nie miało miejsca! Mycie włosów, strzyżenie i modelowanie zajęło około 40 minut i zapłaciłam 60 zł. Co uważam, że jest rozsądną ceną!




Mój zamysł?

Jak mówiłam miały być końcówki, ale potem stwierdziłam, że przyda się jakieś odświeżenie 'wizerunku'/ Chciałam coś w stylu longbob, ale taki bardziej long. Żeby włosy z przodu były dłusze niż z tyłu. Razem z fryzjerką zdecydowałyśmy, że na przodzie zetniemy końcówki tak, aby zostawić te zdrowe, a tył bardziej zetniemy. Dodatkowo lekko pocieniowałyśmy włosy, aby w przypadku loków fajnie się układały. Pani Krycia sama zaproponowała żebyśmy zrobiły fale prostownicą, a ja jako fanka loków się zgodziłam. 2 lata temu również miałam zryw na ścięcie, ale był on dużo mocniejszy! Wtedy również pisałam dla Was post <klik>


Krótka historia moich włosów

Powiedzmy, że zaczniemy od gimnazjum. Kończąc podstawówkę miałam dłuższe włosy i prostą grzywkę. Na początku gimnazjum chciałam coś zrobić włosami i zlazłam zdjęcie, chyba to nawet byłą Britney Spears. Trochę za ramiona, ale mocno pocieniowane na całej długości, grzywka również była prosta, ale pocieniowana. No i pani fryzjerka nie uprzedziła mnie, że włosy tracą totalnie a objętości..... No była BARDZO niezadowolona.. i nie mam zbyt dużo zdjęć z tamtego czasu, bo źle się czułam. Nawet koledzy stwierdzili że byłam u 'pijanego fryzjera' (dobrze, że nie zostałam obcięta na Pazdana xd). ALE! Jak włosy zaczęły rosnąć to to pocieniowanie miało sens! Same się fajnie układały, dostawałam wiele komplementów, czas mniej więcej końca 1 klasy. Potem nic nie robiłam z  włosami. Dopiero w połowie 2 gim, ścięłam bardziej porządnie końcówki i w między czasie zrobiłam grzywkę na bok. I tak co jakieś czas 3-4 miesiące przycinałam końcówki, grzywkę trochę częściej. Zwykle przez mamę, bo do fryzjerów się zraziłam. I właśnie już wspomniane przeze mnie ścięcie miało miejsce 2 lata temu, pod koniec 2 klasy liceum - zaszalałam! Ale to chyba było coś na zasadzie, uzyskania widocznej zmiany, nowy rozdział. Fajnie było, ale chyba z długimi włosami jest niej roboty! Wtedy zapuszczałam włosy aż do studniówki! A wg przesądu przed maturą obcinać włosów nie można więc końcówki przycięłam dopiero w czerwcu 2015, potem wróciłam no przycinania końcówek co jakiś czas, przez mamę i przedziałek pozostał na środku. W dodatku chcę podkreślić, że to jest mój naturalny kolor! Nigdy włosów nie farbowałam, chociaż wiele osób mnie o to posądzało! 



Codzienna stylizacja

Włosy myję co 2-3 dni. Albo rano i wtedy podsuszam je suszarką lekko i dalej same schną lub śpię w mokrych. Jeśli zasypiam w mokrych to rano zwykle je prostuje lub lekko kręcę lokówką stożkową. Gdy susze je suszarką to zwykle to już im nadaje fajnej objętości i prostuje! Kiedy mam loki to zwykle spryskuje je lekko lakierem. Ale prawda jest taka, że moje włosy są podatne na kręcenie i nawet bez żadnych utrwalaczy loki trzymają się cały dzień. 


Pielęgnacja

Zawsze kupuję szampony do włosów zniszczonych, które mają regenerować czy nadawać blasku itd. Szczerze nie zwracam zwykle uwagi na składy, SLS itd. 2 razy pokusiłam się o kupno szamponu o ''ładnym składzie'' chyba z Biovax był jeden i to był koszmar.. To że mył włosy to był sukces, ale co z tego jak następnego dnia znowu trzeba było je myć. Ale mam grono ulubionych szamponów i po prostu kupuje na zmianę z tego grona, od czasu do czasu testując coś nowego! Od prawie roku używam maski Kallos Cherry, która również ma właściwości regenerujące i sprawdza się świetnie! Czy nałożę jej odrobinę, na krótko czy na długo, nie odciąża włosów, a świetnie odbudowuje i sprawia, że pachną pięknie przez kolejne dni! Do stylizacji używam lakiery, mój ulubiony to czarny Taft. Jeśli chodzi o jakieś olejki czy serum nie używam, chociaż muszę nad tym pomyśleć. Ale zawsze się boje , że takie specyfiki przetłuszcza mi włosy lub obciążą je.


L'oreal Elseve Moc olejków \\ Garnier Ultra Doux olejek z awokado i masło karite \\ Garnier Fructis Oleo Repair \\ Alterra granat i aloes \\ Alterra papaja i bambus \\ Pantene intensywna regeneracja

Nowe włosy, nowy etap?

Podobno tak się mówi, że jak chce się coś zmienić to zaczyna się od włosów albo farbuje albo ścina? Myślę, że coś w tym jest. Chociaż też bez przesady. Kiedy 2 lata temu ścięłam włosy, to rzeczywiście chciałam zostawić jakiś etap za sobą, wprowadzić pewne zmiany w sobie, w zachowaniu czy charakterze, również chciałam dać to do zrozumienia innym - może dlatego takie drastyczne cięcie nastąpiło. Ale teraz? Tak do tego nie podchodzę, zwłaszcza, że chyba aż takie zmiany u mnie nie zaszły. Ostatni rok był bardzo dynamiczny, ale zdecydowanie pozytywny. Owszem pewne znajomości się urwały, inne nie wypaliły, były zawody, lecz na kilka takich niepozytywnych aspektów przypadło milion mega pozytywnych rzeczy i zmiana fryzury to chyba takie odświeżenie siebie :D I tak powinno być! Bo przesadne dawanie znaku innym o zmianie, może spowodować, że jeśli nic ze sobą nie zrobimy to ktoś nam to wypomni! 




A jak to jest u Was z ścinaniem włosów? Tylko z powódek czysto pielęgnacyjnych czy takich życiowych też?

Zdaje sobie sprawę, że w lokach może nie widać dokładnej różnicy ale śledźcie mnie na instagramie @limonade_alice lub snapie limonade_alice a tam na pewno najszybciej pojawią się zdjęcia :)

Ala xx



czwartek, 14 lipca 2016

PIENINY 2016 | KRÓTKA RELACJA Z WYJAZDU | VLOG

PIENINY 2016 | KRÓTKA RELACJA Z WYJAZDU | VLOG
Jak tam Wasze wakacje? Dopiero przed czy po wyjazdach?
Mój trip w góry mogę zaliczyć do jak najbardziej udanych <3 Naprawdę Polska jeśli chodzi o wakacyjne miejscówki, wygrywa! Co prawda Pieniny nie pobiły widoków w Tatrach, ale mają swój urok! Zapraszam na vloga oraz przegląd zdjęć i moich wrażeń z wyjazdu. Może ktoś z Was się wybiera w te regiony? 


Razem z Marta, której mega dziękuję za namówienie i zaproszenie na ten wyjazd! Kocham Cię <3 Jechałyśmy pociągiem do Karkowa, a potem busem do Szczawnicy. Połączenie super! 11,55 Toruń i przed 17 byłyśmy w Krakowie, przesiadka w Kutnie tylko 5 minut.. Pociągi EIC, więc pełna wygoda!



W środę ambitnie wyruszyliśmy w trasę! Kierunek -> OBIDZA! Trasa łagodna, dużo polanek, mijaliśmy bacówkę, więc krowy, owieczki, kozę oraz kucyki można było zobaczyć z bliska! Zatrzymaliśmy się również na małe co nieco, padło na pierogi z jagodami! Mega syte!









Po obiedzie odwiedziliśmy kuzynostwo kolegi, tam smakowaliśmy piwa domowej roboty! Zdecydowanie to coś zupełnie innego niż dostajemy na sklepowych półkach! Niebo a ziemia! 




Domek był położony w dolinie, ahh codziennie wychodząc na balkon mieć takie widoki! Ale z drugiej strony weź tam się dostań ehh. W czwartek powrót, szliśmy polaną na której sobie zrobiliśmy chill w trawie i uwaga lekko zabłądziliśmy i zboczyliśmy z szlaku... Szliśmy przesz lekką dzicz na szczęście nic się nie stało i wróciliśmy na szlak! Ale NIGDY NIE ZBACZAJCIE ZE SZLAKU! Jedyna pozytywna atrakcja to widzieliśmy czaszkę, prawdopodobnie owcy! Wieczorem zrobiliśmy mini ognisko! Uwielbiam dźwięk drewna <3 





Piątek  - promenada w Szczawnicy, spacer na Słowację do Leśnicy. Obowiązkowo Słowacki zestaw czyli piwo Złoty Bażant oraz Kofola! Na zdjęciach i we vlogu możecie zobaczyć spływ Dunajcem. Byłam na nim w zeszłym roku z rodziną i bardzo polecam się wybrać!









W piątkowy wieczór mieliśmy okazję zobaczyć występy podsumowujące warsztaty  Muzycznej Owczarni w Jaworkach. Koniecznie sprawdźcie Fb -> klik 
We vlogu filmy z występów!

Sobota bardzo leniwa, trzeba było odespać, ale wieczorem kolejne ognisko! Z gościem - poznajcie Klakiera! Przesłodki kociak, spał mi na kolanach *.* Nie bał się ogniska, ani ludzi! Również możecie zobaczyć fotkę pięknego pieca <3




Niedziela to wyprawa na Wysoką! Trochę wycisku było, ale widok warty tego!




***



Czas wrócić do rzeczywistości! Kolejny wyjazd dopiero na koniec lipca - nad moje ukochane MORZE <3

A Wy wolicie góry czy morze? 

Ala xx

Copyright © 2016 limonade_alice , Blogger