Dużo tych ulubieńców ostatnio na moim blogu, ale jak fajne kosmetyki są to trzeba o nich mówić!
W filmie opowiadam krótko o perełkach jesieni, więc zapraszam!
***
W filmie mówię o:
Kremowy żel pod prysznic Dove Purely Pampering Magnolia&pistacja
Odżywka do paznokci Maximum Growth Sally Hansen
Top Coat Seche Vite
Cienie Inglot 355, 357, 397
Paleta Cieni MUA Undress Me Too ( Lavish, Tranqull, Exposed, Reveal)
Pomadka Wibo Glossy Temptation nr 5
***
Jak zawsze koniecznie napiszcie czy znacie te produkty i jakie są Wasze opinie!
A w następnym poście pokaże Wam moją propozycję świątecznego makijażu !
W ostatnim poście (ulubieńcy pomaturalni - pielęgnacja!) uzupełniłam zdjęcia, jeśli przegapiłyście to kliknijcie TU.
Buziaki, Ala xx
Znam tylko odzywkę do paznokci i żel Dove. Żele od Dove, ogólnie ich kosmetyki bardzo lubię, a ta odżywka do paznokci to tak średnio mi przypasowała. Wolę tą z Eveline ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Żeli nie stosuję,i cienie też niestety nie bo moje oczy ich nie tolerują,ale za to pomadki tak,i ta wyjątkowo mi się podoba.Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńTez mam ten zel, ale jeszcze nie uzywalam :)
OdpowiedzUsuńMam paletkę MUA Undressed i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam też żel z Dove i właśnie mi się skończył. Świetny był!
OdpowiedzUsuńSwego czasu bardzo lubiłam Seche Vite, obecnie powróciłam do Sally Hansen Insta-Dri :)
OdpowiedzUsuńpaletka wydaję się być super :)
OdpowiedzUsuńcienie z Inglota to ja lubię :)
OdpowiedzUsuń_________________
blog.justynapolska.com
fashion&makeup