Witajcie :)
Dziś dość pogadankowy post i na pewno kontrowersyjny! Ile to już się słyszy o ekranizacji pierwszej części trylogii 50 odcieni. Dziś chciałabym Pogadać z Wami o moich wrażenia po książce, jak i filmie. Miałam okazję obejrzeć go w dniu premiery, czyli piątek 13stego! Powiem Wam, że tzw, kumulacja dni lutego to jedne z najlepszych dni tego roku póki co :D 12stego Tłusty czwartek, czyli obżarstwo usprawiedliwione, 13 stego wyczekiwane wyjście do kina z przyjaciółkami i wizyta na paznokcie, a w Walentynki - moja studniówka <3 oraz rozpoczęcie ferii zimowych!
***
Pierwszą cześć książki dostałam na 16 urodziny, czyli we wrześniu 2012 roku (jejku jak to dawno ;o). Wtedy zaczęło się o niej robić głośno, jedna z koleżanek zaczęła czytać ją i tak wszystkie miałyśmy na nią chrapkę. Przeczytałam ją jednym tchem. I wiele z Was powie, że jak to taka smarkata nastolatka może sięgnąć po ''taką'' książkę! A może, ale pamiętajmy to TYLKO KSIĄŻKA! Która jest głownie typowym romansidłem: NIEŚMIAŁA DZIEWCZYNA+PRZYSTOJNY NIEGRZECZNY CHŁOPAK = LOVE FOREVER Tutaj doszedł wątek bardziej erotyczny, zwykle fabuła takich serii krążyła koło pocałunku, czy waniliowego seksu owianego tęczą. Tu mamy coś całkowicie innego. Coś perwersyjnego! Ale czy to złe, że i taki temat pojawił się na celowniku? Pamiętajmy, że to FIKCJA! Nie chcę zagłębiać się tu w to czy tytułowy Grey to sadysta, czy zagubiony człowiek. Ale niewątpliwie to bohater dynamiczny! Który zmienia się dzięki Annie! Ich historia miłosna owiana jest erotycznym podłożem.
Książka nie jest jakoś wybitnie napisana, ale szczerze mi z łatwością się ją czytało! Dla mnie zyskała na autentyczności. Język prosty i codzienny, bez problemu można wczuć się w rolę głównej postaci. Kto z nas nie mówi do siebie w myślach? ;)
Na film wyczekiwałam, czytałam nowinki itd. Wybór aktorów? Poczałkowo całkowicie zawiedziona.... Ale zaczęłam rozkminiać kreację postaci i doszłam do wniosku, że są idealni! Jamie zdecydowanie mnie do siebie przekonał (PS gdybym byłą jego żoną to bym się chyba z nim rozwiodła po tym filmie heh xd), a co z Dakotą? Przez cały czas od oficjalnej decyzji, że to ona dostałą tę rolę była na NIE NIE NIE, ale kiedy zaczęłam czytać książkę od początku, stwierdziłam, że pasuje. Przecież Ana nie była pięknością roku, raczej szarą nieśmiałą myszką - a takie wrażenie sprawia na mnie Dakota! Co do innych aktorów to zdecydowane nieodwołane NIE dla odtwórczyni roli Kate (laska wygląda jakby miała lat 35,a nie 20parę) oraz siostry Grey'a czyli Rity Ory - Co to za fryz?
Przejdźmy już do samego filmu! :D
Ogólnie wrażenia bardzo pozytywne! Film na pograniczy komedii, romansu i dramatu. Czyli tak jak powinno być. Dialogi może na początku lekko drętwe, ale Grey to taki lekki sztywniak, a dla niej to pierwsze kontakty z mężczyzną, więc stwierdzam, że wszystko zgodnie z książką, w tym temacie oczywiście. A co do zgodności! Fakt, część treści zostało mocno okrojonych, ale główna puenta jest TA SAMA! Poza tym film jest wzorowany na powieści, to oczywiste, że nie będzie całkowitym odwzorowaniem. Nawet nie ze względu na erotyczne sceny, tylko nigdy nie da się lektury przełożyć na ekran. Ale tę ekranizację uważam za udaną! Scenografia genialna! Mieszkanie Kate i Anastasi, biuro Greya, jego apartament, helikopter, czerwony pokój. Wszystko na wysokim poziomie.
Gra aktorska? Jestem na tak!
Christian Grey = Jamie Dornan! Oczywiście kwestie wyglądu robią większość, ale naprawdę stworzył genialną kreację. Obrzydliwie przystojny, chłodny, a zaraz opiekuńczy. Czasem jednak się go aż bałam, sprawowanie kontroli i ta apodyktyczność.
Anastasia Steele = Dakota Johnson! Na dobrej drodze do ideału. Jej gra była ok w całym filmie. Ale jedną sceną dla mnie wygrała, a mianowicie kiedy pijana Ana dzwoni do Christiana! Uśmiałam się, laska zrobiła to genialnie :D
Pikantne sceny?
Niektóre zmysłowe, 'atrakcyjne', tak jak powinny być ukazane. Ale też niektóre były dziwne. Dość nienaturalne.. Jako widz byłam lekko zniesmaczona.
//źródło nydailynews.com //
Ostatnia scena!
Brutalna, chłodna, surowa, realistyczna - wywołała u mnie taką samą reakcje, gdy czytałam ostatni rozdział książki. ŁZY w oczach.. Myślę, że takie emocje powinien wywoływać film, prawda? Widać wysiłek i przygotowanie aktorów do tej sceny, ich postawę, mimikę twarzy. Brawo!
Muzyka
Soundtrack jest genialny <3 Byłam w szoku, że tyle genialnych wokalistów zaangażowało się w ścieżkę muzyczną do tego filmu! Ellie Goulding, Beyonce czy Sia oraz wiele innych! W dodatku kawałki idealnie się wpasowują w sceny pod które są podłożone. Love me like you do podczas lotu, czy Crazy in love lub Haunted w intymnych momentach!
Na jednej stronce ktoś napisał komentarz przy remixach piosenek Beyonce
"Haunted just gave me the eargasm of life."
Myślę, że o to chodziło wokalistce ;)
Podsumowanie
Dobry film, który bazuje na powieści EL James! Z niecierpliwością czekam na Ciemniejszą stronę Grey'a (ta cześć książki najbardziej mnie zaciekawiła). Biznes się kręci, ale przecież nikt nikomu nie każe iść do kina, kupować gadżetu z logiem. Wiele firm, np. Kapphal zrobił specjalną kolekcję bielizny, inne proponują 50 Shades of jeans. Tak już działa rynek w naszym świecie ;) Myślę, że należy to potraktować z przymrużeniem oka ;) Jest szał teraz, za miesiąc minie!
A jak ktoś chce obejrzeć dobry film czy przeczytać dobrą powieść w podobnej tematyce to jak dobrze poszuka to znajdzie !!! Krytyka krytyką, ale jak trafiam gdzieś na opinie to zwykle 3/4 to typowy hejt. Bo gdyby ta powieść byłaby taka beznadziejna to by nigdy nie zrobiła takie kariery ;p
***
A Wy jakie macie wrażenia po książce lub filmie? Czy totalnie Was nie interesuje ten temat?
Podyskutujmy na dole w komentarzach :)
Ala xx
Filmu nie widziałam, zobaczę jak będzie już na necie. Co do książki... no niestety nie podobała mi się. Nie chodzi o fabułę, bo wiedziałam, czego się spodziewać, historia nie najgorsza, chociaż czytałam ciekawsze erotyki. Natomiast język autorki mnie odrzucał, strasznie banalny, słownictwo na poziomie szkoły podstawowej, poważnie mnie śmieszyło, kicz. Wiele fragmentów było przerysowanych i nie wiem dlaczego ta trylogia stała się takim hitem :) Ale z ciekawości film na pewno obejrzę, może akurat się miło rozczaruję ;)
OdpowiedzUsuńCo osoba to opinia. Język nie jest wybitny. Ale moim zdaniem całkowicie dzienny, taki jaki spotykamy na ulicach. Myślę, że to przekonało dość sporą cześć czytelników. Pomijając kontrowersyjną fabułę. ;)
UsuńNie czytałam tej książki i pewnie filmu też nie obejrzę, jakoś nie przepadam za tego typu gatunkiem :p
OdpowiedzUsuńfabuła i treść.. to można oceniać książkę a film sam w sobie względem gry aktorskiej, efektów i przekazu dobrze zrobiony ;) moim zdaniem :)
OdpowiedzUsuńGra aktorska rzeczywiście była niezła- ba wręcz bardzo dobra :)
OdpowiedzUsuńMi tam aktorzy przypadli do gustu :)) Przekonali mnie :)
A muzyka- kocham <3
moim zdaniem muzyka to najlepsza część :D
UsuńJa dopiero się wypowiem jak go obejrzę, a wybieram się w najbliższym czasie:) Książka mnie nie zachwyciła... nie wciągnęła mnie...
OdpowiedzUsuńmoże film zrobi na Tobie lepsze wrażenie ;)
UsuńByłam na filmie i mi się podobał, pewnie obejrzę jeszcze nie raz, gdy pojawi się na internecie ;)
OdpowiedzUsuńtak samo i ja :)
Usuńmuszę w końcu to obejrzeć
OdpowiedzUsuńSwietny post! Czytalam ksiazki, filmu jeszcze nie widzialam, ale jestem pewna, ze to nadrobie! ;)
OdpowiedzUsuńMnie się też bardzo soundtrack podobał, główni bohaterowie - super gra aktorska, dobrze ich dobrali, ale generalnie film mi się nie podobał.Co do Kate to faktycznie jakaś taka stara O.o
OdpowiedzUsuńZobaczymy jak będzie z drugą częścią :)
Usuńmnie w ogol to nie interesuje :)
OdpowiedzUsuńJa byc moze (o ile uda mi sie naklonic mojego faceta) obejrze film na necie. Jak na razie mnie do niego nie ciagnie. Uwazam, ze muzyka jest rewelacyjna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/
Nie widziałam filmu, ale jestem do niego trochę uprzedzona.. Na jego popularność największy wpływ miały media i dobra reklama. Co się w końcu najlepiej sprzedaje? Seks. Podejrzewam, że będzie na ten film taki szał jak swego czasu na Zmierzch - będą zwolennicy i przeciwnicy, ale kontrowersja zawsze towarzyszy popularnym filmom wprowadzającym do kina coś nowego ;)
OdpowiedzUsuńSzał jest i to nie mały ;)
UsuńChyba przy każdej takie trylogii czy sadze będzie szał i kontrowersje. Przeczytałam całą trylogie przed wielkim szałem i uważam, że ta książka głownie jest o przemianie Christiana. Ale seks gra tam ważną rolę. Chociaż tylko 1 część książki skupia się na tym bardzo ;)
Myślę, że za jakiś czas jak film pojawi się w necie to warto na niego zerknąć :)
Ja w czwartek wybieram się na ten film :)
OdpowiedzUsuńZdecydownie to nie dla mnie "" sztuka "
OdpowiedzUsuńksiążka jednak mnie nie przekonuje, ale film obejrzę :) ♡
OdpowiedzUsuńmoże film przekona :)
UsuńI don't know if I should watch the movie or not!
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other via GFC? Please let me know on my blog so I can follow you back!
Kisses!
www.thrill-hunter.blogspot.com
Chętnie obejrzałabym ponownie ;)
OdpowiedzUsuńkSIĄŻKA MI SIĘ PODOBAŁA ALE FILMU SIĘ BOJĘ:_
OdpowiedzUsuńobejrzyj koniecznie! :)
Usuńczytałam na razie tylko książkę, na film muszę się wybrać :)
OdpowiedzUsuńPo raz pierwszy czytam dzisiaj pozytywną opinię o tym filmie, uff jezeli komuś się podobał to znaczy że jednak warto pójść i zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńKochana klikniesz u mnie w link w ostatnim poście ? :* http://kasjaa.blogspot.com/
to zależy od oczekiwań myślę ;)
UsuńNie był to film warty Oscara.
Ale dobra komedio/dramat ;p
czytałam książki, ale jakoś nie korci mnie, żeby zobaczyć film ;)
OdpowiedzUsuńksiążkę ciężko pobić ;)
Usuńsoundtrack dobry, ksiązki nie czytałam, film zobaczę jak zejdzie z kin:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie byłam :)
OdpowiedzUsuńJa czekam aż ochłonie to całe wow no to. Ciekawi mnie książka wszystkie części a także i film. Jednak nie muszę iść na niego do kina. Teraz kończę czytać bardzo podobnej powieści a mianowicie Dotyk Crossa też jest o tej książce głośno :) I Bardzo fajna jest super się czyta, owiana seksem, ale podejrzewam że nie tak drastycznie jak w przypadku 50 twarzy :) Czytam dotyk jako pierwszy bo chcę porównać :)
OdpowiedzUsuńOO muszę zapamiętać tytuł, po maturze będę nadrabiać zaległości w czytaniu ;)
UsuńCo do Greya, nie rozumiem tego szału, że tam są takie i owakie opisy. Fakt pierwsza część trylogii jest dość szczegółowa w tych sprawach ale w kolejnych seks perwersyjny seks nadal jest, natomiast kolejne skupiają się na uczuciach i relacji Ana-Christian
Pozdrawiam :)
Nie oglądałam,ani nie czytałam,słyszałam,że nie wart nawet 20 zł:P
OdpowiedzUsuńzależy kto co lubi i na co się nastawił :)
UsuńJa liczyłam na coś lepszego :)
OdpowiedzUsuńzależy kto się na co nastawił ;) Ja zawiedziona nie jestem ;)
UsuńOglądałam film i ja osobiście jestem zachwycona. Chociaż nie miałam jeszcze okazji przeczytać książki, ale bardzo bym chciała :)
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA KONKURS :
http://ispassionforlife.blogspot.com
warto :)
Usuń