poniedziałek, 1 grudnia 2014

VICHY Purete Thermale Soluzione Micellare 3 en 1 (płyn micearny 3w1) | recenzja


Witajcie!
Dziś zapraszam was na recenzję która powinna Was bardzo zainteresować!  Produkt o którym będę mówić to płyn micelarny Vichy!  Kosmetyk dość drogi i dobrej marki. Jeśli chcecie wiedzieć jak się sprawdza i czy jest warty 50 złotych to czytajcie dalej :)

***
Obietnice producenta:
Płyn micelarny 3w1 - skóra i oczy wrażliwe. 1. Oczyszcza. 2. Usuwa makijaż. 3. Łagodzi skórę twarzy. ZAWIERA WODĘ TERMALNA Z VICHY. HIPOALERGICZNY. Testowany na skórze wrażliwej. Odpowiedni również dla osób o wrażliwych oczach i noszących szkła kontaktowe. Nie zawiera alkoholu, mydła, ani barwników. Naturalne pH. Formuła testowana, aby minimalizować ryzyko podrażnień. Nie wymaga spłukiwania.

***
Pojemność i opakowanie:
200 ml w butelce z dobrego plastiku, zamykane na klik
***
Dostępność i cena:
Apteki, Superpharm.
 Cena regularna to około 45-50 zł natomiast zdarza się, że na promocjach wtedy kosztuje około 35 złotych.  Mi udało się go kupić za niecałe 20 zł z kupnem w ramach programu lifestyle w SP.               ***
Skład:

***
Moja opinia:

Kiedy zobaczyłam kupon promocyjny na ten płyn od razu widziałam, że muszę go kupić! W regularnej cenie z pewnością bym się na niego nie skusiła, gdyż 50 zł to dla mnie zdecydowanie za dużo za płyn micelarny. Na wstępie powiem Wam, iż miałam wielkie oczekiwania co do tego kosmetyku. Na początku zwróciłam uwagę na krótki i konkretny opis produktu! Wielki plus za to. Wodolejstwo, które pojawia się na większości kosmetykach zawsze wywołuje grymas na mojej twarzy, gdyż jestem zszokowana ile określeń można wymyślić opisując krem nawilżający. Taka małą dygresja ;) Producent rzetelnie określił zadania płynu. Jeśli chodzi o działanie to, aby zmyć makijaż twarzy i cieni z powiek musiałam namoczyć 3 waciki. Podkład wraz z cieniami schodziły bez żadnego problemu, wystarczyło kilka sekund przytrzymać płatek i przetrzeć, a po cieniach śladu nie było. Problem natomiast wystąpił podczas zmywania tuszu do rzęs. Na co dzień używam kilku mascar, w tym wodoodpornej i z tą był największy problem. Niestety płyn sobie z nią nie poradził (dokładniej Maybelline The Rocket) i musiałam domyć rzęsy innym kosmetykiem. Jeśli chodzi o inne niewodoodporne tusze to większego problemu już nie było, jeśli nałożyłam grubszą warstwę to musiałam lekko mocniej się pomęczyć i zużyć następne 2 waciki. Twarz po aplikacji nie była klejąca, wręcz odświeżona.  Żadne podrażnienia się nie pojawiły. Nosze soczewki kontaktowe i płyn tutaj również nie sprawił żadnych problemów (chociaż ciężko odnieść mi się do tego podpunktu, gdyż zawsze zdejmuje szkła przed zrobieniem demakijażu). 
***
Plusy:
+dobre jakościowo opakowanie
+dostępność
+bywa na promocjach
+dobrze zmywa makijaż wykonany kosmetykami niewodoodpornymi
+nie podrażnia
+odświeża skórę
***
Minusy:
-wysoka cena regularna
-nie radzi sobie z demakijażem kosmetyków wodoodpornych
***
Podsumowując jest to dobry płyn! Dałabym mu takie 4+, gdyż myślę, że sporo dziewczyn używa wodoodpornych mascar zwłaszcza w okresie zimowym, a ten płyn sobie z nimi nie radzi, lecz wszystko inne jest superancko! No, cena mogła by być troszkę niższa, bo 45 zł to jednak dużo za 200 ml płynu, który starcza na +/- miesiąc codziennego stosowania przez 2 osoby - mnie i moją mamę. :) Porównując go do tańszego odpowiednika, czyli L'OREAL Ideal Soft - zamiennik zdecydowanie wygrywa i ceną oraz dużo lepiej zmywa makijaż oczu. (recenzja).

A Wy używałyście płynu z Vichy i jakie macie odczucia? :) Napiszcie mi koniecznie! A jeśli macie swój ulubiony płyn micelarny to też podajcie mi jego nazwę w komentarzu!
Mamy już grudzień, więc zaczęło się WIELKIE ŚWIĄTECZNE ODLICZANIE *.*
Na ten miesiąc narzuciłam sobie wyzwanie i cały grudzień posty będą pojawiać się 3 razy w tygodniu - poniedziałki, środy i piątki :) 

Trzymajcie się ciepło, bo już taki mróz jest na dworze, że hoho -brakuje tylko śniegu  ;p
Ala xx



28 komentarzy:

  1. No to z moim makijażem by sobie nie poradził, mam kredkę do oczu wodoodporną. Jakoś zawsze wybieram mleczka do demakijażu. nie mogę się przekonać do płynów micelarnych...

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie,że jakoś się sprawdził,ale jak dla mnie za tą cene powinien robić więcej np zmywać ten wodoodporny make up :) Dobrze,że Loreal i tak wygrywa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mam Maybelline The Rocket wodoodporną i naprawdę ciężko mi się ją zmywa czymkolwiek, co polecasz??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobrze sprawdza mi się do tego płyn dwufazowy z Ziaji :)

      Usuń
  4. Czasem można go dorwać za 19 zl a często za 29 :) Chociaż wyprobowałam multum płynow szukając jego zamiennika i najlepszy i najtańszy okazał się Bourjous ;) Nie podrażnia ani nic - jest super!

    OdpowiedzUsuń
  5. ja uwielbiam od Lancome, ale ten zmywa wodoodporne kosmetyki i jest cholernie drogi :/
    Alice ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie przepadam za kosmetykami tej firmy


    http://miinikaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. nie używałam tego płynu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Regularna cena faktycznie zabójcza ;o

    OdpowiedzUsuń
  9. nie miałam tego, za drogi dla mnie ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. Cena dość wygórowana, może gdyby był tańszy skusiłabym się na niego, bo i tak micele stosuję tylko do poprawek przy makijażu :) a tak oczy zmywam płynem dwufazowym :)

    OdpowiedzUsuń
  11. cena jest zawrotna, ale czasem warto się skusić ;p

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie używałam tego płynu ale ostatnio się czaiłam na niego :)
    Zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Vichy to dla mnie za droga marka. Nawet nie patrzę na ich produkty póki co.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie skusiła ta promocja, 5 dych na pewno bym nie wydała na płyn micelarny!

      Usuń
  14. Znam ten produkt, u mnie nie domywał nawet tuszy niewoodpornych, ale ja lubię sobie rzęsy podkreślić kilkoma warstwami i moze to dlatego, by domyc oczy potrzebowałam ok 5 wacików ;/ dlatego dla mnie produkt niestety nieskuteczny i ta cena ;/

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy jeszcze nie używałam kosmetyków z tej firmy.

    Zapraszam do siebie. Dopiero zaczynam, jednak kilka wpisów się już pojawiło.
    Dodaję do obserwowanych i życzę miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Również używałam tego płynu i u mnie sprawdza się rewelacyjnie, tak samo jak Bioderma. Zmywał wszystko, ale ja nie używam tuszy wodoodpornych. Zresztą do tego rodzaju kosmetyków są inne odpowiednie płyny do zmywania, nie ma co się męczyć micelem. Często można go spotkać na promocji w Super Pharm w cenie 20zł:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tam go za tyle kupiłam. Myślę, że coś co regularnie kosztuje tyle pieniędzy powinno sobie radzić z wodoodpornym kosmetykiem zwłaszcza, że tańsze płyny micelarne jakoś dają radę ;)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  17. Nie stosowałam,więc nie mam zdania;)

    OdpowiedzUsuń
  18. L'Oreal Ideal Soft to prawie to samo, co Garnier, a z kolei Garniera uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tego garniera jeszcze nie miałam, więc nie mogę ocenić ;)

      Usuń
  19. Z moim makijażem wodoodpornym większość kosmetyków do demakijażu sobie nie radzi, a jak radzi to podrażnia. Wciąż szukam ideału.
    http://autre-me.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. szkoda, że nie daje radę z wodoodpornym makijażem. To duży minus a płyn jest naprawdę świetny

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie używałam go, ale wolę właśnie płyny micelarne niż mleczka, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 limonade_alice , Blogger